Uwielbiam ten czas, kiedy wspólnie stroimy choinkę, kiedy kolędy w tle cicho grają, lampki na choince się palą, a w telewizji jak co roku leci Kevin Sam w domu. Wszyscy lubimy ten film i za każdym razem śmiejemy się tak, jakbyśmy oglądali go po raz pierwszy ;).
Prezenty czekają na pakowanie, schowane głęboko w szafie, by potem spełnić dziecięce marzenia...
Uśmiech moich córek radością mnie napawa, bo jest miło, kiedy przyjemność sprawić im mogę. Nikt nie marudzi, no może trochę, jest mniej trosk, a więcej zadowolenia ;)
To czas, kiedy w domu po prostu przytulniej się robi...
pięknie u Was :))
OdpowiedzUsuńa i nominowałam ciebie :)
UsuńJak ślicznie i świątecznie:)
OdpowiedzUsuńu nas do choinki jeszcze daleko:(
Piękna choinka :)
OdpowiedzUsuńŚliczną macie choinkę! I widać już ten świąteczny nastrój w mieszkaniu, a najbardziej w oczach Natalki:))
OdpowiedzUsuńpięknie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie!
Pani Olu, dla Pani i Całej cudownej Rodzinki najlepsze życzenia na te Święta i na każdy dzień Nowego Roku! Niech ten nastrój, którym i nas Pani zaraża po prostu trwaaaaa... :) Pozdrawiamy zespołowo!
OdpowiedzUsuńDziękujemy serdecznie!
UsuńWesołych Świąt ;)
bo z dziecmi to jest wlasnie tak :) http://www.blasty.pl/1814/dziecko-oczekiwania-a-rzeczywistosc
OdpowiedzUsuńŁadna choineczka:)
OdpowiedzUsuń